To mój pierwszy projekt z t-shirt yarnu. Jestem bardzo zadowolona, bo z dwóch motków wyszło dość "dużo" rzeczy :) Użyłam szydełka nr. 12 i niezbyt mocno ściskałam oczka, to dlatego, że yarn jest naciągliwy i sam sie zaciska. Koszyki i dywanik wyszły miękkie (jak na taki gruby materiał). Jak widać, nie tylko ja jestem zadowolona z produktu końcowego ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ja też jestem zachwycona t-shirtową włóczką (używałam zpagetti). z dwóch dużych motków wyszły mi dwa dywaniki, "miseczka" na drobiazgi i nieduża torebka do ręki :)
OdpowiedzUsuńTeraz jestem w trakcie robienia kolejnego dywanika ale tym razem włóczkę zrobiłam sama ze starego bawełnianego prześcieradła :) zobaczymy co z tego wyjdzie
Ja robiłam z Bobbinów :) taka nowa polska firma. Włóczka jest tańsza od Zpagetti, a metrów praktycznie tyle samo. Ale prześcieradła jeszcze nie cięłam, więc dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuń